Najmniej zaskakujący a zarazem niezmiennie pyszny deser - muffina z nieprzyzwoicie dużą ilością kakao oraz krem na bazie belgijskiej gorzkiej czekolady przełamany smakiem kwaśnej truskawki. Wewnątrz odrobina budyniu z prawdziwą wanilią - smak, w którym zakochałam się od pierwszego spróbowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz